Aktualności
Dla lekarzy, którzy chcą budować nową, lepszą przyszłość 🚀
Dr hab. Katarzyna Kolasa w swoim felietonie opisuje jak sztuczna inteligencja jest już wykorzystywana w działaniach firm farmaceutycznych. Jako przykłady podaje m.in. powołaną przez Astra Zeneca firmę Evinova, która zdalnie rekrutuje pacjentów do badań klinicznych czy Altis Labs z Kanady oferującą holistyczną symulację badania klinicznego w tysiącach wariantów w ciągu zaledwie kilku minut.
Rozwój społeczności i wsparcie innowacji medycznych – podsumowujemy działania NIL IN w 2023 roku
Społeczność NIL IN, czyli Sieć Lekarzy Innowatorów stworzona przy Naczelnej Izbie Lekarskiej, skupia pionierów zaangażowanych w tworzenie nowych rozwiązań, które usprawniają pracę lekarzy i opiekę nad pacjentem. Idea rozsądnego, zrównoważonego i bezpiecznego wprowadzenia innowacji medycznych zjednoczyła w NIL IN lekarzy i ekspertów w obszarze innowacyjności. Dziś nasza społeczność liczy ponad 400 osób i stale się rozwija, a w grupach roboczych aktywnie działają pasjonaci, którzy chcą mieć realny wpływ na rozwój polskiej medycyny. To zdecydowany sygnał rosnącego zainteresowania innowacjami w obszarze medycyny, a jednocześnie dowód na potrzebę współpracy między sektorem medycznym a nowoczesnymi technologiami.Praca w grupach roboczych
Pierwszy rok działalności to dobry czas na podsumowania i refleksje. W ramach NIL IN udało nam się osiągnąć naprawdę wiele, co możliwe było dzięki zaangażowaniu wielu fantastycznych osób, w tym liderów grup roboczych, którym należą się ogromne podziękowania. Prace pięciu grup roboczych skoncentrowały się na kluczowych obszarach, takich jak dane medyczne, AI w ochronie zdrowia, startupy medyczne oraz innowacje w opiece szpitalnej i ambulatoryjnej. Efektem tych działań są trzy raporty, które stanowią istotny wkład w rozwój polskiego sektora medycznego. Dotyczą one tematów bezpieczeństwa danych medycznych, roli lekarzy w startupach oraz wdrożeń innowacji w POZ i AOS. Raport o danych medycznych trafił do konsultacji społecznych i na początku 2024 roku ogłosimy jego finalną wersję oraz kluczowe wnioski. Przeprowadziliśmy też pierwszą edycję konkursu „Przychodnia przyszłości”, który wyłonił godne uwagi wdrożenia w opiece ambulatoryjnej. Zachęcam do zapoznania się z raportami i efektami innych działań na naszej stronie www.nilin.org.pl w zakładce „grupy robocze”. Prace grup roboczych będziemy kontynuować w 2024 roku, a w ramach nowych inicjatyw chcielibyśmy m.in. stworzyć raport o wdrożeniach innowacji w szpitalach.NIL IN Summit 2023
We wrześniu odbyła się konferencja NIL IN Summit, będąca uwieńczeniem naszej rocznej działalności. Wydarzenie zgromadziło czołowych przedstawicieli branży, aby umożliwić wymianę wiedzy, doświadczeń i omówienie najnowszych odkryć, które rewolucjonizują dziedzinę medycyny, jak również wyzwań na tym polu. Do udziału w Konferencji zaproszeni zostali zagraniczni goście, ale nie zabrakło także głosu polskich ekspertów i przedstawicieli sektora publicznego, organizacji lekarskich oraz pacjenckich. Już dziś z przyjemnością mogę potwierdzić, że wydarzenie odbędzie się także w 2024 roku. Szczegółami podzielimy się z Państwem niebawem. Tymczasem zapraszam na nasz kanał YT, gdzie dzielimy się materiałami video z poszczególnych sesji.Projekty i współprace
Społeczność NIL IN to nie tylko miejsce wymiany wiedzy, ale także aktywna siła napędowa dla innowacji w polskiej ochronie zdrowia. W 2023 roku prowadziliśmy własne inicjatywy, ale też angażowaliśmy się w szereg projektów związanych ze zdrowiem cyfrowym i rozwojem innowacji w Polsce, m.in. Portfel Aplikacji Zdrowotnych oraz Telemedyczny Okrągły Stół. W ramach TOS, grupy specjalistów składających się z lekarzy, dostawców rozwiązań IT, urzędników i organizacji pacjenckich, pracują nad wytycznymi dotyczącymi wdrażania innowacyjnych rozwiązań w opiece medycznej. NIL IN prowadzi aż trzy grupy – ds. finansowania medycyny i zdrowia, ds. AI oraz ds. edukacji.Szkolenia, podcasty czyli porcja wiedzy o innowacjach
Sieć Lekarzy Innowatorów działa w ramach Centralnego Ośrodka Badań i Szkoleń NIL, a to zobowiązuje. W minionym roku zorganizowaliśmy szereg szkoleń z obszaru innowacyjności w medycynie, a w 2024 roku planujemy zwiększyć ich intensywność, wprowadzając cykl „Wtorki z Innowacjami”. W ramach tej inicjatywy w każdy wtorek będą organizowane certyfikowane szkolenia, umożliwiające rozwijanie kompetencji z zakresu innowacji medycznych. Więcej informacji na temat samych szkoleń znajduje się w niniejszym newsletterze. Aby przybliżyć szerokiej publiczności fascynującą tematykę innowacji medycznych, zainicjowaliśmy cykl podcastów o przyszłości medycyny „InTalk”, który również będzie kontynuowany. Cykl dostępny jest m.in. na platformie Spotify: Każda inicjatywa wymaga skutecznej komunikacji, dlatego zapraszamy do śledzenia naszej strony internetowej nilin.org.pl oraz profili w mediach społecznościowych. Od nowego roku planujemy również cykliczną wysyłkę newslettera, aby naszej społeczności nie umknęły ważne informacje i wydarzenia ze świata technologii medycznych.Baza ekspertów
Dynamiczna ewolucja medycyny stwarza zapotrzebowanie na jakościową ocenę każdego innowacyjnego rozwiązania medycznego. Wymaga tego zarówno sektor publiczny, Ministerstwo Zdrowia, firmy audytorskie, jak i sami twórcy aplikacji i urządzeń medycznych. W odpowiedzi na to wyzwanie, zapoczątkowaliśmy inicjatywę pod nazwą NIL IN Expert Pool – bazę ekspertów oceniających innowacje w medycynie. NIL IN Expert Pool to projekt w ramach Sieci Lekarzy Innowatorów, którego skład nieustannie się rozszerza, zapraszając do współpracy lekarzy ze wszystkich dziedzin medycyny. Wierzymy, że profesjonaliści medyczni powinni aktywnie wyrażać merytoryczne opinie na temat nowych rozwiązań medycznych – tylko w ten sposób możemy doskonalić naszą praktykę i przynosić rzeczywiste korzyści pacjentom.NIL IN 2.0
Z nową wiedzą, energią i wsparciem coraz szerszego grona członków i sympatyków naszej społeczności, wkraczamy w kolejny etap – NIL IN 2.0. Chcemy, aby kolejny rok był przełomowy, wniósł nową jakość do systemu opieki zdrowotnej, pozwolił nam przyciągnąć do siebie jeszcze więcej pasjonatów pragnących tworzyć innowacje, a także by zakończył się jeszcze bardziej spektakularnymi osiągnięciami. Poza przedstawionymi już działaniami, planujemy dodatkowe inicjatywy, które będą wnosić wartość dodaną i integrować naszą społeczność. Dla członków NIL IN będziemy mieli atrakcyjne zniżki na konferencję MEDMeetsTECH. Pracujemy także nad stworzeniem cyklu tzw. meetupów, czyli regularnych spotkań Venture Café, które odbędą się co najmniej cztery razy w przyszłym roku. Ponadto, planujemy zorganizować kilka zagranicznych wyjazdów „study tour”, aby poznać ekosystemy innowacji medycznych na świecie. Krótko mówiąc – będzie się działo, ale jesteśmy też otwarci na nowe pomysły. Dlatego zachęcam wszystkich zainteresowanych, zarówno lekarzy, ekspertów, jak i pasjonatów innowacji, do dołączenia i aktywnego udziału w Sieci Lekarzy Innowatorów. W imieniu całego zespołu NIL IN, dziękuję wszystkim za owocną współpracę i zaangażowanie w rozwijanie innowacji medycznych w Polsce. Życzę Wam radosnych Świąt Bożego Narodzenia, spokoju i ciepła w gronie najbliższych. Niech Nowy Rok przyniesie spełnienie marzeń, sukcesy oraz wiele inspirujących projektów. Do zobaczenia w 2024 roku!W mijającym roku NIL IN Sieć Lekarzy Innowatorów Naczelnej Izby Lekarskiej po raz pierwszy zorganizowała konkurs „Przychodnia przyszłości”, aby wyłonić najciekawsze innowacje w opiece ambulatoryjnej.
Projekty, które zdobyły uznanie kapituły konkursu pod przewodnictwem Małgorzaty Kiljańskiej są dowodem na to, że zmiana jest możliwa i potrzebna. Co ważne, innowacje te zostały już z powodzeniem wdrożone, przynosząc korzyści zarówno pacjentom, jak i personelowi medycznemu.
Nagrody w konkursie zostały wręczone podczas tegorocznej konferencji NIL IN Summit.
Na naszym profilu w każdy czwartek będziemy prezentować jednego laureata konkursu. Zaczynamy od nagrody głównej, którą otrzymał system algorytmicznej interpretacji wyników badań laboratoryjnych. Innowacja wdrożona przez Centrum Medyczne MEDYK wspiera lekarzy POZ w interpretacji wyników badań, prezentuje sugestie dotyczące diagnostyki różnicowej, prowadzenia wywiadu i badania oraz postępowania. Innowację stworzyła firma BloodLab, a algorytmy przygotowały zespoły lekarzy specjalistów.
Miniprzewodnik dla lekarzy – postępowanie z dokumentacją medyczną i danymi medycznymi
Niedawny głośny wyciek danych medycznych, który mógł dotyczyć poufnych informacji nawet ok. 200 tys. pacjentów, potwierdził, jak ważne jest bezpieczne i zgodne z prawem przetwarzanie dokumentacji medycznej w postaci elektronicznej. Aby ułatwić lekarzom prawidłowe działania w tym zakresie grupa ds. danych NIL IN przygotowała miniprzewodnik przybliżający kluczowe regulacje i wymogi związane z prowadzeniem i udostępnianiem dokumentów zawierających wrażliwe dane pacjentów oraz zasady postępowania z jednostkowymi danymi medycznymi. Komu i kiedy należy udostępniać dokumentację medyczną? W jaki sposób robić to bezpiecznie w środowisku cyfrowym? Na co lekarz powinien zwracać uwagę w codziennej pracy, by ograniczyć ryzyko naruszenia ochrony danych osobowych? To tylko niektóre z podstawowych pytań, na które odpowiada miniprzewodnik. Zawiera też bardziej szczegółowe wskazówki odnoszące się np. do różnic pomiędzy anonimizacją i pseudonimizacją danych, zasad przetwarzania danych na potrzeby sztucznej inteligencji czy też możliwości dawstwa danych na gruncie unijnego rozporządzenia w sprawie europejskiego zarządzania danymi. Publikacja przygotowana w ramach inicjatywy „NIL IN – Sieć Lekarzy Innowatorów” działającej przy Naczelnej Izbie Lekarskiej może stanowić „pierwszą pomoc” dla lekarek i lekarzy w razie wątpliwości związanych z właściwym postępowaniem z danymi medycznymi lub dokumentacją medyczną.Wystąpienie Karoliny Tądel i Wiktora Możarowskiego z Instytutu Matki i Dziecka zakończyło sesję Tomasz Maciejewskiego.
Czy zespół ds. sztucznej inteligencji i innowacji w szpitalu jest potrzebny?
Po obejrzeniu video z tej prelekcji będzie to pytanie retoryczne ;).
Z prelekcji dowiemy się m.in., jak w ciągu niespełna dwóch lat pracy Działu ds. Sztucznej Inteligencji i Innowacji Technologii Medycznych IMiD, udało się zrealizować 50 projektów i cztery wdrożenia.
IMiD zainicjował także m.in. Mother and Child Startup Challenge, konkurs dla startupów i innowatorów. W ubiegły czwartek poznaliśmy laureatów drugiej edycji.
Zapraszamy do obejrzenia całego wystąpienia.
Wiedza
Dla lekarzy, którzy chcą budować nową, lepszą przyszłość 🚀
Dane medyczne nabrały realnej wartości jako bezcenne dane źródłowe dla wielu rozwiązań IT – pisze Paweł Kaźmierczyk, lider Grupy roboczej NIL IN ds. bezpieczeństwa.
Cyfrowe informacje o stanie zdrowia pacjentów, wpisywane przez lekarzy w systemach gabinetowych, są kluczem do dynamicznego rozwoju algorytmów sztucznej inteligencji, przyśpieszenia procesów rekrutacji do badań klinicznych czy dokładniejszego projektowania polityki publicznej w obszarze zdrowia.
To także wiedza o pacjencie, którą na dzień dobry otrzyma lekarz kontynuujący jego leczenie. Poświęcenie nieco więcej uwagi wprowadzeniu danych dziś, już jutro może zwrócić się z nawiązką.
Dane medyczne – dlaczego takie cenne?
Potencjał danych medycznych przez wiele dekad był uśpiony w papierowej dokumentacji medycznej. Informacje utrwalone długopisem i gromadzone w przepastnych archiwach nie nadawały się do odczytu maszynowego, a ich zgromadzenie i analiza przez człowieka wiązała się z dużymi nakładami czasu i pracy. Sytuacja zmieniła się diametralnie wraz z upowszechnieniem cyfrowej dokumentacji medycznej.
Od 1 stycznia 2019 r. podmioty wykonujące działalność leczniczą są zobowiązane do prowadzenia wybranych typów dokumentów medycznych, np. karty informacyjnej leczenia szpitalnego, w formie cyfrowej. Kolejnym ważnym krokiem ku digitalizacji danych było rozporządzenie Ministra Zdrowia z 6 kwietnia 2020 r. ws. rodzajów, zakresu i wzorów dokumentacji medycznej oraz sposobu jej przetwarzania.
Już pierwszy jego przepis ustanawia zasadę, że wszelka dokumentacja medyczna ma być prowadzona w postaci elektronicznej (choć oczywiście od zasady tej przewidziano też wyjątki). Do tego należy dodać obowiązek raportowania zdarzeń medycznych, czyli bieżącego przesyłania części danych medycznych do systemu centralnego wraz z informacją, gdzie znajduje się pełna dokumentacja cyfrowa.
Łatwy dostęp stwarza możliwości Tym samym dane pacjentów powinny być już powszechnie utrwalane w formie cyfrowej, a zatem z założenia łatwe do przesłania drogą elektroniczną oraz możliwe do sprawnego odczytania i przeanalizowania przez maszyny. Praca analityczna, która jeszcze nie tak dawno temu zajmowałaby tygodnie, dziś może zająć kilka minut (jeśli nie mniej). Dane medyczne nabrały więc realnej wartości jako bezcenne dane źródłowe dla wielu rozwiązań IT. Łatwy dostęp do wiarygodnych, wysokiej jakości i aktualnych danych medycznych (tzw. real-world data) – oczywiście z poszanowaniem praw pacjenta np. poprzez dostęp do danych anonimowych – stwarza szereg możliwości. Start-upy rozwijające innowacyjne rozwiązania oparte na sztucznej inteligencji wykorzystują je do uczenia i trenowania algorytmów, które już dziś ułatwiają pracę wielu lekarzom, np. poprzez predykcję stanu zdrowia pacjenta. Firmy farmaceutyczne czerpią z ich potencjału w ramach badań klinicznych i prac badawczo-rozwojowych, co przyśpiesza prace nad nowymi lekami. Władze publiczne w Polsce i na świecie wykorzystują dane populacyjne do precyzyjnego kreślenia map potrzeb zdrowotnych i projektowania zmian prawnych, i innych interwencji pod kątem zdiagnozowanych, konkretnych wyzwań i problemów. Korzyści dla lekarza Beneficjentem szerszego otwarcia danych medycznych jest wreszcie sam lekarz. Po pierwsze, trafiają do niego coraz lepsze wyroby medyczne i inne narzędzia udoskonalane dzięki danym, np. elektroniczne stetoskopy, systemy przedstawiające propozycję diagnozy czy aplikacje usprawniające triaż i wstępny wywiad, tzw. symptom checker. Po drugie, inwestycja czasowa we prowadzanie pełnych, dokładnych danych może przynieść oszczędność czasu jutro – powstają np. systemy wspomagające lekarzy w wypełnianiu dokumentacji medycznej, które automatycznie uzupełniają część danych w oparciu o wyuczone schematy. Dzięki dostępowi do wysokiej jakości danych ich nauka idzie sprawniej. Pozwalają więc oszczędzić lekarzowi czas, pomagając mu w części formalnych obowiązków. Choć potencjał związany z wykorzystaniem danych medycznych jest ogromny, wciąż jeszcze nie potrafimy go w pełni wyzyskać. Wynika to z wielu różnych przyczyn. Wciąż jeszcze spora część danych jest trudno dostępna, bo utrwalana na papierze lub nieprzesyłana dalej, np. do rejestrów medycznych. Wyzwaniem jest interoperacyjność, czyli – w uproszeniu – zdolność do czytania tych samych danych przez różne systemy. Część regulacji prawnych była tworzona z myślą o tradycyjnej formie dokumentów, co nastręcza niepotrzebnych problemów interpretacyjnych. Co nas czeka Z uwagi na niezwykły potencjał danych medycznych oraz wciąż występujące bariery związane z jego wykorzystaniem nieprzypadkowo temat ten staje się jednym z ważniejszych kierunków polityki publicznej w obszarze ochrony zdrowia. Przyjęty pod koniec ubiegłego roku Program Rozwoju e-Zdrowia w Polsce do 2027 r. wśród pięciu strategicznych strumieni działań wyodrębnia strumień dotyczący danych. Przewiduje on m.in., że powstanie plan rozwoju obszaru analizy danych. Obejmie analizy zarządcze, predykcje zdrowia pacjenta, analizy na potrzeby badań, rozwoju i rejestrów medycznych, analizy dla wskaźników jakości udzielanych świadczeń, w tym w zakresie poziomu jakości opieki onkologicznej. Dane będą integrowane z danymi pochodzącymi z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) i Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego (KRUS).Już w najbliższych miesiącach możemy spodziewać się pierwszych inicjatyw związanych z danymi medycznymi. To nie koniec ważnych zmian. We wrześniu tego roku zacznie obowiązywać unijne rozporządzenie w sprawie europejskiego zarządzania danymi (Data Governance Act), które będzie bezpośrednio stosowane m.in. w Polsce.
Wprowadza ono przede wszystkim nowe zasady wtórnego wykorzystywania danych gromadzonych przez podmioty publiczne, a więc m.in. część podmiotów leczniczych. W perspektywie kolejnych dwóch lat planowane jest przyjęcie na poziomie Unii Europejskiej rozporządzenia o europejskiej przestrzeni danych dotyczących zdrowia (European Health Data Space), które będzie pierwszą kompleksową regulacją prawną poświęconą temu zagadnieniu. W ciągu najbliższych kilkunastu miesięcy czeka nas zatem szereg zmian. Choć niekoniecznie wszystkie z nich muszą wpłynąć bezpośrednio na codzienne obowiązki lekarza, mogą znacząco przyśpieszyć rozwój produktów i usług, z których lekarz będzie korzystał.W momencie pisania tego tekstu Ministerstwo Zdrowia właśnie zapowiedziało, że jeszcze w tym roku powinna powstać funkcjonalność, która lekarskim aplikacjom gabinetowym pozwoli z automatu zaciągnąć do recepty każdego pacjenta informację o właściwym poziomie refundacji.
O czym pamiętać już teraz Wielkie zmiany, które możliwe są dzięki wykorzystaniu danych medycznych, zaczynają się w gabinecie lekarza. Od starannego wypełnienia dokumentacji medycznej zależy zakres i jakość danych, które będą przetwarzane w systemie. Im pełniejszy i dokładniejszy opis stanu zdrowia, tym więcej różnych faktów będzie w stanie skojarzyć i powiązać algorytm. Dalszy rozwój tego rodzaju narzędzi wydaje się nieuchronny, a to, jak bardzo będą skuteczne i ile przyniosą korzyści, zależy m.in. od tego, na jakich danych będą uczone i trenowane. Jednym z głównych beneficjentów tych zmian będzie sam lekarz, który zyska cyfrowego pomocnika m.in. w automatycznym utrwalaniu i przesyłaniu danych, przez co będzie miał więcej czasu na coś, w czym dziś nie zastąpi go żaden algorytm – na zaopiekowanie się pacjentem. Dr Paweł KaźmierczykSerwis www wspierający podmioty POZ, specjalistów i dietetyków w nawiązaniu współpracy w ramach opieki koordynowanej to projekt środowiska lekarzy skupionych w Polskim Towarzystwie Medycyny Rodzinnej we współpracy z Porozumieniem Zielonogórskim. Lekarze podstawowej opieki zdrowotnej (POZ), menedżerowie placówek, specjaliści (endokrynolodzy, diabetolodzy, kardiolodzy i pulmonolodzy), pielęgniarki, dietetycy i koordynatorzy mogą za darmo założyć konto i wyświetlić ogłoszenia lub dodać swoje.
Pierwsze 45 dni projektu (strona wystartowała w połowie stycznia 2023 roku) to ponad 230 zgłoszeń ofert i ponad 40 nawiązanych poprzez platformę kontaktów.
Priorytety na najbliższe lata
Systemowa zmiana w podstawowej opiece zdrowotnej POZ weszła w życie 1 października 2022 r. Wprowadzono opiekę koordynowaną – POZ otrzymała możliwość zawierania umów z lekarzami specjalistami oraz dietetykami, środki na rozliczanie badań pacjentów i koordynację tego procesu. W chwili obecnej ponad 750 placówek złożyło oferty na uruchomienie realizacji opieki koordynowanej.
Kluczowe dla sukcesu tego etapu wdrażania reformy jest wsparcie dla placówek POZ, lekarzy specjalistów, pielęgniarek, dietetyków i innych osób, które mają angażować się w proces realizacji opieki koordynowanej. Trzeba tym grupom umożliwić komunikowanie się w prosty sposób. W tym właśnie celu powstał serwis www.koordynowana.pl.
Jak to działa?
Placówka POZ szukająca współpracy do realizacji opieki koordynowanej, np. lekarza kardiologa, sprzętu (np. holtera ciśnieniowego) czy wsparcia dietetyka może zamieścić bezpłatnie swoje ogłoszenie. Po sprawdzeniu danych zostanie ono umieszczone w bazie i na specjalnej mapie i będzie można je wyszukać na stronie. Podobnie specjaliści innych dziedzin medycyny, dietetycy, koordynatorzy mogą umieszczać swoje ogłoszenia.
Ten prosty system ofertowy od momentu jego uruchomienia wsparł już ponad 40 interakcji między podmiotami poszukującymi i oferującymi współpracę. Wykorzystując technologię IT i wsparcie niewielkiego zespołu, projekt pokazuje istotne wyzwania, jakie stoją na tym etapie rozwoju opieki koordynowanej. Z jednej strony, umożliwiło to przekazanie swoich ogłoszeń przez ponad 120 dietetyków, 90 lekarzy specjalistów i inne zainteresowane osoby.
Z drugiej, na zebranie w jednym miejscu danych wszystkich placówek POZ, które przystąpiły do opieki koordynowanej (ponad 700 podmiotów w chwili pisania tego tekstu). Oznacza to sporo pracy po stronie zespołu projektu, gdyż większość danych uzyskanych z NFZ trzeba uzupełniać ręcznie (o lokalizacje czy dane kontaktowe).
Perspektywy rozwoju projektu są równie istotne jak aktualnie udzielane wsparcie. Pracując na co dzień z lekarzami POZ oraz wspierając ich (w edukacji, czy zagadnieniach związanych z zarządzaniem), stawiamy sobie za cel rozbudowę serwisu. System komunikacji ma zostać rozszerzony, a sama platforma ma zyskać nowy silnik i nowy wygląd.
Planujemy także poszerzenie treści o materiały edukacyjne, w tym w formie wideo. Aktualizujemy zagadnienia w dziale „Pytania i odpowiedzi”, który pozwala na łatwe filtrowanie zagadnień i szybkie znajdowanie odpowiedzi na liczne wątpliwości.
Serwis koordynowana.pl to mały krok dla systemu opieki zdrowotnej, ale wielki dla wielu placówek POZ. Dynamiczna odpowiedź na faktyczne potrzeby podstawowej opieki zdrowotnej w obszarze wdrażania opieki koordynowanej jest sukcesem projektu już na jego wczesnym etapie.
Aleksander Biesiada, specjalista medycyny rodzinnej, pełnomocnik zarządu głównego PTMR ds. Innowacji i Rozwoju, członek grupy roboczej NIL IN ds. wdrożeń innowacji w opiece ambulatoryjnej
Clebre to tanie i proste urządzenie do badania bezdechu sennego, które zbiera realne dane wśród dużych grup pacjentów. Jury konkursu Huawei Startup Challenge uznało Clebre za najlepszy polski start-up – pisze Jakub Chwiećko, lider Grupy ds. Startupów NIL IN.
Kwietniową kawę pijemy z dr. hab. Wojciechem Kukwą, laryngologiem i twórcą Clebre, wybranego najlepszym polskim start-upem z zakresu ochrony zdrowia w trzeciej edycji konkursu Huawei Startup Challenge, w którym nagradzani są twórcy technologii pozytywnego wpływu. Clebre – osobisty system do diagnostyki i terapii zaburzeń snu i oddychania, został uznany za projekt, który w najbardziej nowatorski sposób wykorzystuje nowoczesne technologie na rzecz poprawy kondycji fizycznej i psychicznej.
Umawiamy się w piątek o godz. 9 – złapać Wojtka nie jest łatwo. Swój czas dzieli między blok operacyjny, konsultowanie pacjentów i prace badawcze. Clebre to projekt, w którym Wojtek odpowiada za kwestie medyczne. – Nie próbuję udawać biznesmena, bo byłoby to nieuczciwe wobec inwestorów. Ja nie zastąpię specjalistów od rozwoju biznesu, a oni mnie w pracy nad medyczną częścią przedsięwzięcia – tłumaczy.
Nasz bohater od początku kariery zawodowej, czyli od ponad 20 lat, od strony badawczo-naukowej zajmuje się zaburzeniami oddychania podczas snu. – Nieprawidłowe oddychanie jest jedną z głównych przyczyn, dla których nie śpimy prawidłowo. Sen nie jest tak głęboki, skonsolidowany i regeneracyjny jak powinien. Firma Deloitte i Uniwersytet Harvarda zbadali wpływ zaburzeń oddychania podczas snu na ekonomię, m.in. na budżety firm transportowych w USA, a ściślej koszty wypadków komunikacyjnych, do których dochodzi z powodu niewyspania. Kierowcy zawodowi często prowadzą siedzący tryb życia, jedzą niezdrowo i śpią w dziwnych warunkach. Dlatego w USA kierowca zawodowy z bezdechami musi zacząć się leczyć, by utrzymać uprawnienia – tłumaczy.
Na problem zwrócono uwagę także w Polsce. Od 2015 r. w badaniu na prawo jazdy trzeba uwzględnić pytanie o bezdechy senne. – W 2008 r. w ramach Fundacji Zdrowy Sen i pod patronatem WOŚP przeprowadziliśmy badanie ankietowe na temat snu wśród dzieci z I klas podstawówek. Łącznie zebraliśmy prawie 6 tys. ankiet, które wypełniali rodzice, i opublikowaliśmy badania ze współautorami z USA. W przypadku bezdechów urządzenia diagnostyczne, czyli polisomnografia i poligrafie, są badaniami drogimi i trudno dostępnymi. Pomyślałem, że przydałoby się tanie i proste urządzenie, które nie będzie pełną polisomnografią, ale będzie w stanie zbierać wiarygodne dane w sposób powtarzalny. I że pozwoli monitorować chorobę, a nie jedynie punktowo ją zbadać – mówi.
W 2016 r. powstał pomysł i projekt urządzenia. Pierwotnie w zespole był też Maciej Migacz – programista, a także inżynier biomedyczny – Marcel Młyńczak. Zaczęli garażowo, od bezprzewodowego mikrofonu mocowanego na szyi. – Mogę długo mówić na temat tego, dlaczego z perspektywy zbierania danych szyja jest lepsza od nadgarstka – opowiada innowator. Twórcy Clebre zaczęli od patentu, bo ktoś ich przestrzegł: „Najpierw zgłoszenie patentowe, potem pierwsza publikacja”.
Po opublikowaniu pierwszego badania na temat rejestrowania zaburzeń oddychania, twórcy Clebre zaczęli szukać finansowania. Od 2019 r. znaleźli się w szybkiej ścieżce dofinansowania NCBiR na 5,2 mln zł. – Teraz ją kończymy i składamy finalny raport. Sytuacja nieco się skomplikowała, ponieważ mieliśmy w szybką ścieżkę wpisany kamień milowy w postaci medycznej certyfikacji – CE. W międzyczasie zmieniło się prawo, a wcześniejszą dyrektywę (MDD) zastąpiła regulacja (MDR), sama procedura rejestracji się wydłużyła i stała bardzo kosztowna – tłumaczy Wojtek.
Skromny start-up zamienił się w przedsiębiorstwo z działem data science i specjalistami odpowiedzialnymi za software. Dziś urządzenie Clebre to bezprzewodowy czujnik, zbierający i analizujący dźwięki oddychania, czynność serca, aktywność ruchową oraz pozycję ciała, połączony z aplikacją mobilną i chmurą obliczeniową. Mamy nadzieję, że już wkrótce będzie dostępny na rynku.
Doctor.One to aplikacja umożliwiająca lekarzowi zdalny kontakt z wybranymi pacjentami w wybranym przez niego czasie – pisze Jakub Chwiećko, lider Grupy ds. Startupów NIL IN.
Trzecią kawę z innowatorem pijemy z Maciejem Malendą, współtwórcą i COO Doctor.One, aplikacji umożliwiającej lekarzom zdalny kontakt z zaufanymi pacjentami w wybranym przez niego czasie.
Maciek, który jest pomysłodawcą aplikacji, wprawdzie nie jest lekarzem, ale zawodowo z medycyną ma do czynienia od kilkunastu lat. Z wykształcenia robotyk, zaczynał w IBM, współtworząc system e-zdrowia do dziś używany m.in. do generowania e-recept.
Następnie sprawdził się jako szef innowacji w Medicover. – Poza tym mam wielu znajomych lekarzy, a wiadomo, że po trzech minutach rozmowy o innych rzeczach lekarze wchodzą na tematy medyczne. Wielu znajomych śmieje się, że musiałem wybrać ścieżkę medycyny, bo inaczej nudziłbym się w ich towarzystwie – mówi Maciek.
Jak powstał Doctor.One? Podczas pracy nad innowacyjnymi rozwiązaniami, mającymi pomóc w pracy lekarzom, Maciej dostrzegł, że ich problemem jest brak czasu. – Medycy, których zapraszaliśmy do testowania nowych rozwiązań, mówili, że lubią z nami pracować, bo pozwalamy im mieć trochę wolnego czasu, choćby na toaletę, kawę czy głębszy oddech. Pomyślałem, że coś nie tak jest z traktowaniem lekarzy, którzy żyją w ciągłym kołowrotku, przyjmując pacjenta za pacjentem – wspomina Maciek.
Kolejnym impulsem była praca nad wdrażaniem wizyt zdalnych. – W 2017 r. zaczęliśmy się zastanawiać, co zrobić, by telemedycyna nie była gorszą wersją realnej wizyty, co poprawić, by pacjent wolał najpierw porozmawiać online, a dopiero później decydował się na wizytę stacjonarną – mówi. Ostatecznie o potrzebie nowego rozwiązania przekonała go wizyta u pediatry.
– Była sobota i pediatra mojego dwuletniego wówczas syna miała wolne. Zgłosiliśmy się więc na dyżur pediatryczny. Lekarka przepisała synowi antybiotyk na zapalenie ucha. W poniedziałek odebrałem telefon od naszej stałej pediatry: „Panie Maćku, co pan zrobił, ja nigdy nie dałabym Kostkowi antybiotyku! On zawsze ma czerwone ucho podczas przeziębienia”. Zorientowałem się, że w zdrowiu istnieje zupełnie niewykorzystany obszar współpracy między lekarzem a pacjentem – zaufanie, które zawsze było podstawą lekarsko-pacjenckiej relacji – opowiada Maciek.
Razem z Tomaszem Rudolfem postanowili stworzyć coś od zera. Chcieli przywrócić sprawczość i decyzyjność lekarzy, tworząc lekarskocentryczny podmiot medyczny. To lekarz miał dawać do siebie kontakt w komunikatorze zaufanym pacjentom, których, jak ustalił, ma 70-80 proc. medyków. – Chodzi o to, by lekarz tą relacją zarządzał proaktywnie, a przede wszystkim w większości zdalnie, decydując, czy i kiedy wizyta w gabinecie jest medycznie uzasadniona – tłumaczy Maciek.
Zaczęli od pogłębionych wywiadów w grupie kilkunastu lekarzy. Pytali ich, czy pacjenci piszą do nich po godzinach i czy im to przeszkadza. Zrozumieli, że ich główny użytkownik ma problem z telefonami i SMS-ami o każdej porze dnia i nocy. O to samo zapytali zaprzyjaźnionych z lekarzami pacjentów. Dla nich ta relacja również nie była komfortowa – nie wiedzieli, czy mają pisać, czy dzwonić, kiedy się kontaktować, kiedy lekarz odpisze i ile trzeba zapłacić.
– Postanowiliśmy im pomóc, tworząc bezpieczny komunikator medyczny, w którym mogą rozmawiać na jasno określonych zasadach. Tak też powstała idea wirtualnego obchodu. Aplikacja pozwala lekarzowi wybrać moment w ciągu dnia, w którym chciałby dostawać powiadomienia o wiadomościach od pacjentów. To też informacja dla pacjenta, dzięki której wie dokładnie, kiedy może się spodziewać odpowiedzi od swojego zaufanego lekarza. W związku z tym pacjent nie musi się martwić, czy jego wiadomość w ogóle została odczytana i ponawiać kontaktu np. telefonicznie.
Obie strony relacji wiedzą, czego wzajemnie od siebie oczekiwać. Najczęstszą formą komunikacji między lekarzem a pacjentem jest czat, który wybiera 95 proc. użytkowników. Subskrypcje wynoszą od kilkudziesięciu do kilkuset złotych miesięcznie, wynagradzają lekarza za czynności pozagabinetowe. Przenosząc nieformalną komunikację z pacjentami do uporządkowanego narzędzia, lekarze oszczędzają swój czas i zarabiają. – Kontakt z pacjentami w Doctor.One zajmuje lekarzom około 15 minut dziennie – mówi Maciek.
Już dziś Doctor.One daje także możliwość komunikowania się pomiędzy lekarzami. Przyszłość medycyny to powrót do korzeni, czyli zdrowych, zaufanych relacji!
INNOWACJE W MEDYCYNIE – wielkie projekty, które zmienią system opieki zdrowotnej czy dodatkowe narzędzia dla lekarzy i organizatorów opieki zdrowotnej?
Przedstawiamy Wam inTALK czyli serie podcastów realizowaną dzięki współpracy z portalem medycznym Esculap.com, która zabierze Was w pasjonującą podróż przez świat innowacji w medycynie! ? Dzięki NIL IN odkryjesz najnowsze osiągnięcia, które rewolucjonizują dziedzinę opieki zdrowotnej i dowiesz się co już nowego mamy w medycynie i jaka przyszłość nas czeka. W każdym odcinku spotkamy wybitnych ekspertów, naukowców i praktyków, którzy podzielą się swoją wiedzą na temat nowatorskich technologii i rozwiązań, które mogą odmienić medycynę, a także przedstawicieli polskich startupów w medycynie. Będziemy rozmawiać o przyszłości medycyny, postępie diagnostyki, działaniach na poziomie ambulatoryjnym i szpitalnym oraz ciekawostkami z polskiego rynku innowacji w medycynie.??